Broken Promise

They rise above this
They cry about this
As we live and learn
A broken promise
I was not honest
Now I watch as tables turn
And you’re singing

I’ll wait my turn
To tear inside you
Watch you burn
I’ll wait my turn
I’ll wait my turn

I’ll cry about this
And hide my cuckled eyes
As you come off all concerned
And I’ll find no solace
In your poor apology
In your regret that sounds absurd
And keep singing

I’ll wait my turn
To tear inside you
Watch you burn
And I’ll wait my turn
To terrorize you
Watch you burn
And I’ll wait my turn
I’ll wait my turn

And this is a promise
Promise is a promise
Promise is a promise
Promise is a promise

And I’ll wait my turn
To tear inside you
Watch you burn
I’ll wait my turn
I’ll wait my turn

A broken promise
You were not honest
I’ll bide my time
I’ll wait my turn

Tłumaczenie:

Wznoszą się powyżej wzgórz
Płaczą nad tym
Jak żyjemy w nadziei
Złamana obietnica
Byłem nieszczery
Teraz patrzę jak odwracają się stoły
I Ty śpiewasz

Zaczekam na swoją przemianę
By okaleczyć Cię od wewnątrz
Patrzeć jak płoniesz
Zaczekam na swoją przemianę
Zaczekam na swoją przemianę

Będę płakać z tego powodu
I chować swoje zdradzone oczy
Kiedy odejdziesz taka zatroskana
I nie znajdę żadnej ulgi
W twoich marnych przeprosinach
I Twojej skrusze która brzmi absurdalnie
Wciąż śpiewając

Zaczekam na swoją przemianę
By okaleczyć Cię od wewnątrz
Patrzeć jak płoniesz
Zaczekam na swoją przemianę
Żeby terroryzować Cię
Zaczekam na swoją przemianę
By patrzeć jak płoniesz
Zaczekam na swoją przemianę
Zaczekam na swoją przemianę

I to jest obietnica
Obietnica jest obietnicą
Obietnica jest obietnicą
Obietnica jest obietnicą

Zaczekam na swoją przemianę
By okaleczyć Cię od wewnątrz
Patrzeć jak płoniesz
Zaczekam na swoją przemianę
Zaczekam na swoją przemianę

Złamana obietnica
Nie byłaś szczera
Uzbroję się w cierpliwość
Zaczekam na swoją przemianę

ostatnio b. polubiłam tą piosenkę, pan stipe na początku świetnie brzmi.
I'll wait my turn to tear inside you, to watch you burn, no wielbię to

Jak za pierwszym razem usłyszałam tę piosenkę, aż mi się zachciało płakać, cudowna jest, jeszcze ten fortepian, niesamowite.

to ja z kolei będę szerzyć herezję, bo ta piosenka strasznie mnie drażni. tzn najbardziej męczy mnie melodia, bo ten ponury duet i tekst jeszcze są OK. Ale z tą muzyką to już ponad moje siły.

Ja uwielbiam ten kawałek, poza tym, że słuchając go raz muszę dawać głośniej, a raz przyciszać Wesoly

drażni mnie to;D
w ogóle nigdy się nie zagłębiałam w tekst, dopiero teraz przeczytałam tłumaczenie. podoba mi się

Uwielbiam tę piosenkę, ale do czasu... Gdy wchodzi wokal Stipe'a, automatycznie przełączam. Drażni mnie.

ej no, "ten koleś" to artysta, Michael Stipe z R.E.M., trochę szacunku

niestety Kittku, niby lubię takie zabiegi, że jest spokój, a potem pie.dolnięcie, ale kurczę tutaj to uderzenie brzmi dla mnie bardziej jak dudnienie, młot pneumatyczny, 'bżżżżbżżżbżżżżdududu'. nie rusza mnie. chyba właśnie najbardziej muzycznie drażni mnie jazgotliwy refren, za dużo tam dla mnie tego jest.

akurat w tym wypadku odnoszę wrażenie, że melodia idealnie odzwierciedla emocje, jakie wywołuje tekst. Wesoly

utwór świetny, ale chyba trzeba do niego 'dorosnąć' - na początku za nim nie przepadałam, teraz jest zupełnie inaczej.

do wszystkiego czasem trzeba dorosnąć Wesoly

mi też na początku owy utwór nie przypadł do gustu, ale potem po prostu się w nim zakochałam! zawsze jak ktoś mi coś obieca, a potem tego nie dotrzymuje to w moich głośnikach leci właśnie ten utwór..